W tej sytuacji pieszy naprawdę miał sporo szczęścia... - Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Katowicach
W tej sytuacji pieszy naprawdę miał sporo szczęścia...
W tej sytuacji pieszy naprawdę miał sporo szczęścia, bo ostatecznie nie odniósł obrażeń zagrażających życiu.
Do tego zdarzenia doszło w pierwszych dniach stycznia na jednym z katowickich skrzyżowań w centrum miasta.
Niedostateczna ostrożność kierowców zbliżających się do przejść dla pieszych to najczęstsza przyczyna wypadków z udziałem pieszych.
- Od początku roku na drogach województwa śląskiego odnotowaliśmy już 38 wypadków z udziałem pieszych. Na szczęście w tych wypadkach nikt nie zginął, natomiast 39 osób zostało rannych. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń było nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierujących. Porównując te zdarzenia do roku ubiegłego, to w całym styczniu 2022 roku tych zdarzeń było 58. Także jesteśmy w połowie stycznia, a gonimy niestety tą statystykę - sierż. sztab. Damian Sokołowski, Wydział Ruchu Drogowego KWP w Katowicach.
- Ta osoba, która uzyska dokument prawa jazdy właściwie na tym etapie kończy się jej szkolenie. Nasze przepisy tutaj, ustawa o kierujących pojazdami swego czasu - właściwie w momencie, w którym ona już wchodziła - przewidywała dodatkowe szkolenia dla osób, które już uzyskały dokument prawa jazdy. Tam chodziło o to, żeby w okresie bodajże do pół roku odbyć dodatkowe szkolenie zarówno teoretyczne jak i praktyczne. Ale te przepisy są martwe – mówi Adam Piontek, egzaminator WORD w Katowicach.
- Z takim elementem odblaskowym ze stu metrów już kogoś możemy dostrzec. Natomiast jeżeli on jest ubrany na ciemno, idzie, w naszym województwie wciąż jest wiele miejsc, gdzie nie ma tych chodników. Kiedy jeszcze osoba nie tą stroną, którą powinna się porusza, bez tych elementów odblaskowych jest to dla niej bardzo niebezpieczne. Są w wielu miejscach remonty, przebudowy dróg, w wielu miejscach są przejścia tymczasowe i nieoznakowane. Podobnie jak idziemy po mieście, gdzie nie ma świateł a przejścia są tymczasowe, kierowcy ciężko też zauważyć pieszego – mówi Jacek Wójcik, specjalista ds. szkoleń WORD w Katowicach.
Stąd od kilkunastu miesięcy WORD we współpracy z władzami województwa doświetlają najbardziej newralgiczne i niebezpieczne przejścia dla pieszych w regionie, gdzie najczęściej dochodzi do lub gdzie ruch jest największy.
Nawet jednak najlepsze światła nie zastąpią ostrożności i zdrowego rozsądku!
Zapraszamy do obejrzenia materiału TVS.
Do tego zdarzenia doszło w pierwszych dniach stycznia na jednym z katowickich skrzyżowań w centrum miasta.
Niedostateczna ostrożność kierowców zbliżających się do przejść dla pieszych to najczęstsza przyczyna wypadków z udziałem pieszych.
- Od początku roku na drogach województwa śląskiego odnotowaliśmy już 38 wypadków z udziałem pieszych. Na szczęście w tych wypadkach nikt nie zginął, natomiast 39 osób zostało rannych. Najczęstszą przyczyną tych zdarzeń było nie ustąpienie pierwszeństwa pieszemu przez kierujących. Porównując te zdarzenia do roku ubiegłego, to w całym styczniu 2022 roku tych zdarzeń było 58. Także jesteśmy w połowie stycznia, a gonimy niestety tą statystykę - sierż. sztab. Damian Sokołowski, Wydział Ruchu Drogowego KWP w Katowicach.
- Ta osoba, która uzyska dokument prawa jazdy właściwie na tym etapie kończy się jej szkolenie. Nasze przepisy tutaj, ustawa o kierujących pojazdami swego czasu - właściwie w momencie, w którym ona już wchodziła - przewidywała dodatkowe szkolenia dla osób, które już uzyskały dokument prawa jazdy. Tam chodziło o to, żeby w okresie bodajże do pół roku odbyć dodatkowe szkolenie zarówno teoretyczne jak i praktyczne. Ale te przepisy są martwe – mówi Adam Piontek, egzaminator WORD w Katowicach.
- Z takim elementem odblaskowym ze stu metrów już kogoś możemy dostrzec. Natomiast jeżeli on jest ubrany na ciemno, idzie, w naszym województwie wciąż jest wiele miejsc, gdzie nie ma tych chodników. Kiedy jeszcze osoba nie tą stroną, którą powinna się porusza, bez tych elementów odblaskowych jest to dla niej bardzo niebezpieczne. Są w wielu miejscach remonty, przebudowy dróg, w wielu miejscach są przejścia tymczasowe i nieoznakowane. Podobnie jak idziemy po mieście, gdzie nie ma świateł a przejścia są tymczasowe, kierowcy ciężko też zauważyć pieszego – mówi Jacek Wójcik, specjalista ds. szkoleń WORD w Katowicach.
Stąd od kilkunastu miesięcy WORD we współpracy z władzami województwa doświetlają najbardziej newralgiczne i niebezpieczne przejścia dla pieszych w regionie, gdzie najczęściej dochodzi do lub gdzie ruch jest największy.
Nawet jednak najlepsze światła nie zastąpią ostrożności i zdrowego rozsądku!
Zapraszamy do obejrzenia materiału TVS.
Data zamieszczenia:
